Biwak w SP 1 w Cięcinie

Czuwaj!
Nie podsumowałam biwaku w Cięcinie na blogu. Teraz trochę za późno się do tego brać, ale trzeba ;)
W piątek spotkaliśmy się około 17:00 u nas w szkole. Wszyscy byliśmy zawiedzeni, gdyż biwak miał odbyć się w schronisku młodzieżowym w Soblówce, ale z powodów technicznych nie udało nam się tego tam zorganizować i na ostatnią chwilę udało się załatwić szkołę.
Na piątek zaplanowany był kominek "Harcerstwo!? Rodzina!" razem z urodzinami XIV DH Koniczynki i II DH Strumień. Z zaproszonych gości zjawił się jedynie dh Lucek i bardzo mu za to dziękujemy.

Jak to zwykle bywa pierwsza noc zawsze jest burzliwa. Niestety nasza była bardzo burzliwa, co wymagało ingerencji ALARMU EWAKUACYJNEGO ;) Nikt się chyba nie wyspał, ale większość z nas miała dobry humor!


W sobotę był dzień pełen wojskowości bo taką też tematykę miał nasz biwak. Rano przeszłyśmy szkolenie wojskowe. Było pełno uśmiechu i śmiechu. Najfajniejsze było budowanie drabin. Wszystkim Wam gratulujemy, nawet tym, którym drabiny się zepsuły :D
Po szkoleniu przyszłyśmy głodne i zmęczone prosto na obiad, który znikł w mgnieniu oka. Bardzo dziękujemy p. Basi, która ugotowała nam taki pyszny posiłek!

Po ciszy poobiedniej wyruszyłyśmy w poszukiwaniu skradzionej flagi, następnie zabawy integracyjne wzięły górę i w końcu przyszedł czas na wojskową przysięgę i zaprezentowanie defilad, które przygotowały oddziały.

W niedziele pozostało sprzątanie ;)

Komentarze

Popularne posty